– Za blokowanie środków europejskich, należnych Polsce, odpowiada Platforma Obywatelska i Donald Tusk, wraz z politykami niemieckimi – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.
W coraz czarniejszych barwach jawi się finansowa sytuacja Polski. Unia Europejska nie ma zamiaru odblokować funduszy, dopóki system sądownictwa nie zostanie naprawiony. A chodzi nie tylko o Krajowy Plan Odbudowy (24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek). Pod znakiem zapytania stoi też ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności.
W poniedziałek w tej sprawie Zbigniew Ziobro zwołał konferencję prasową. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości oczywiście już znalazł winnych tej sytuacji. – Za blokowanie środków europejskich, należnych Polsce, odpowiada Platforma Obywatelska i Donald Tusk, wraz z politykami niemieckimi, którzy udzielają im w tym wsparcia, na czele z Niemką, panią komisarz von der Leyen, szefową Komisji Europejskiej – powiedział Ziobro.
Ziobro dodał też, że celem Tuska i Platformy jest przejęcie władzy w Polsce oraz “spowodowanie, aby wybory, które w normalnych warunkach demokratycznych nie mają szans na przywrócenie Tuska do władzy, bo skompromitował się jako polski premier, a później jako szef Rady Europejskiej, który reprezentował nie Polski, ale Niemiec“. Lider Solidarnej Polski stwierdził, że Donald Tusk “przez pięć lat zrobił wiele dla Niemiec, nic dla Polski w zasadzie nie zrobił“.
– Donald Tusk udowodnił, że jest bardzo uległym, realizującym interesy niemieckie politykiem. Tak naprawdę w wymiarze politycznym można powiedzieć, że jest niemieckim kolaborantem w wymiarze politycznym w Polsce, bo łatwo to udowodnić, jak wiele decyzji forsował sprzecznych z naszym, polskim interesem, a korzystnych i ważnych dla Niemiec, dla niemieckiej polityki – powiedział Zbigniew Ziobro.
Zapachniało procesem.
Źródło: rp.pl