Najnowszy sondaż poparcia dla partii politycznych pokazuje, że Koalicja Obywatelska przebiła swój sufit. PiS zaczyna być na wyciągnięcie ręki.

Koalicja Obywatelska w ostatnim czasie notuje minimalne zyski w średniej sondażowej. Najnowszy sondaż pracowni IBRiS dla Radia Zet pokazuje, że ta średnia nadal rośnie.

PiS na wyciągnięcie ręki

Na pierwszym miejscu niezmienne jest obóz władzy. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce oddać głos 33,9 proc. badanych. Różnica z poprzednim badaniem jest minimalna i mieści się w granicach błędu statystycznego (33,2 proc.).

Na Koalicję Obywatelską wskazało 29,1 proc. pytanych. Miesiąc temu było to 26,9 proc. ankietowanych. Do Prawa i Sprawiedliwości brakuje już tylko 4,8 pkt proc.


Dość spory spadek zalicza Polska 2050 Szymona Hołowni. W porównaniu z poprzednim badaniem formacja notuje aż o 3,8 pkt proc. mniej i otrzymuje 10,7 proc. Lewica – 8,7 proc., PSL-Koalicja Polska – 5,9 proc., Konfederacja – 5,2 proc. 6,5 proc. respondentów zaznaczyło odpowiedź “nie wiem”.

O zwycięstwie zadecyduje wynik Koalicji Obywatelskiej

Można powiedzieć, że Koalicja Obywatelska przebija w tym badaniu swój sufit na poziomie 26-27 proc. poparcia i zbliża się do testowania bariery 30 proc.

Czemu to ważne? Coraz więcej wskazuje na to, że opozycja nie pójdzie do wyborów w jednym bloku. Rośnie prawdopodobieństwo, że największa partia opozycyjna będzie musiała samotnie stoczyć bój z obozem władzy. Odpowiedzialność za wygraną i cały wynik opozycji spada na barki Platformy Obywatelskiej. Pisał o tym w ostatnim wydaniu tygodnika “Polityka” Mariusz Janicki.

(…)odstąpienie od jednej listy prowadzi de facto do trzech, a najpewniej czterech list. Paradoks polega na tym, że w takiej sytuacji o pokonaniu PiS, bo takie są reguły polskiej ordynacji, będzie decydował wynik najmocniejszej partii opozycyjnej, czyli Platformy.(…)

Decyzja o tym w jakiej konfiguracji opozycja pójdzie do przyszłorocznych wyborów ma zapaść pod koniec roku.

Źródło: Radio Zet